Liczba ofiar śmiertelnych ma wzrosnąć w następstwie erupcji wulkanu w Nowej Zelandii

Główny Aktualności Liczba ofiar śmiertelnych ma wzrosnąć w następstwie erupcji wulkanu w Nowej Zelandii

Liczba ofiar śmiertelnych ma wzrosnąć w następstwie erupcji wulkanu w Nowej Zelandii

Liczba zgonów w wyniku erupcji wulkanu w Nowej Zelandii w poniedziałek może nadal rosnąć, ponieważ pracownicy służb ratunkowych nie byli w stanie przeszukać wyspy, na której miał miejsce śmiertelny incydent.



Sześć zgonów zostało potwierdzonych po poniedziałkowej erupcji wulkanu White Island. Pięć osób zmarło w czasie wybuchu lub wkrótce po wybuchu, a szósta zmarła we wtorek wieczorem w szpitalu w Auckland. Dziesiątki osób przeżyło eksplozję, uciekając do morza po ulgę od oparzeń i gorącego popiołu, według Stowarzyszenie prasy.

Teraz jest jasne, że na wyspie były dwie grupy, powiedziała premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern na wtorkowej konferencji prasowej. Tych, którym udało się ewakuować, i tych, którzy byli blisko erupcji.




Nowa Zelandia Wybuch wulkanu White Island w Nowej Zelandii - 09 grudnia 2019 r. Obraz dostarczony przez gościa pokazuje turystów i przewodników uciekających z wulkanu White Island (Whakaari), gdy wybucha w Zatoce Obfitości w Nowej Zelandii, 09 grudnia 2019 r. | Źródło: MICHAEL SCHADE/EPA-EFE/Shutterstock; NOWA ZELANDIA Ulotka dla policji/EPA-EFE/Shutterstock Wybuch wulkanu White Island w Nowej Zelandii - 09 grudnia 2019 r. Źródło: MICHAEL SCHADE/EPA-EFE/Shutterstock

Policja uważa, że ​​w momencie eksplozji na wyspie było 47 osób. Grupy wycieczkowe, które znajdowały się w pobliskich łodziach, działały jako pierwsza pomoc dla ocalałych, rozcinając ich z ubrań i polejąc oparzenia świeżą wodą. Tych, którzy przeżyli, polecieli, by spalić jednostki w całym kraju.

Jeden turysta udokumentował przerażający incydent w wątku na Twitterze, wyjaśniając, że on i jego rodzina opuścili wyspę tuż przed wybuchem.

„Moja rodzina i ja wysiedliśmy z niej 20 minut wcześniej, kiedy to zobaczyliśmy, czekaliśmy na naszej łodzi, która miała odpłynąć”, napisał, dodając, „jazda łodzią do domu z obsługą ludzi, których uratowała nasza łódź, była nie do opisania”.

Bezpośrednio po wybuchu policja uważała, że ​​na Białej Wyspie nie będzie żadnych ocalałych. Podczas przelotu helikopterem nie widzieli żadnych oznak życia. a co najmniej osiem osób wciąż brakuje, według władz .

W czasie eksplozji na Białej Wyspie przebywało wielu mieszkańców i turystów. Co najmniej 24 australijskich gości zwiedzało wyspę, australijski premier Scott Morrison powiedział w oświadczeniu w poniedziałek. Było też dziewięciu Amerykanów, pięciu Nowozelandczyków i inni z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Chin i Malezji. Wielu z nich było pasażerami na pokładzie statku wycieczkowego Royal Caribbean Ovation of the Seas.

Pierwszą ofiarą, która zmarła w szpitalu, był Hayden Marshall-Inman, przewodnik z nowozelandzkiej White Island Tours.

Nowozelandzka policja rozpoczęła misję ratunkową przy użyciu helikopterów i dronów, ponieważ wyspa wciąż była zbyt niebezpieczna, aby ratownicy mogli lądować.

„Po prostu próbują wymyślić, w jaki sposób mogą wprowadzić helikoptery, rzecznik ratunku powiedział The Sydney Morning Herald . I jak blisko możemy się zbliżyć, nie będąc bardzo niebezpiecznym dla naszej załogi.

Ewakuacja tuż przed wybuchem sprowadziła z wyspy 23 osoby, z których część trafiła do szpitala.

Wyspa jest niezamieszkana, ale każdego roku odwiedza ją około 10 000 turystów. Wulkan zwany Whakaari jest najbardziej aktywnym wulkanem stożkowym w Nowej Zelandii. GeoNet, system monitorowania zagrożeń geologicznych w Nowej Zelandii, zarejestrował umiarkowane niepokoje wulkaniczne na kilka tygodni przed wybuchem.

Kamera internetowa pokazała, że ​​grupa turystów były w kraterze na chwilę przed erupcją.

Wielu kwestionuje, dlaczego turyści mogli przebywać na wyspie, kiedy w zeszłym miesiącu monitory sejsmiczne podniosły poziom alarmowy wulkanu. Te pytania trzeba zadać i należy na nie odpowiedzieć, powiedział premier Ardern we wtorek w parlamencie.

'Rano (aktywność wulkaniczna) była na poziomie 2, nie mieliśmy żadnych oznak, że to wydarzenie miało miejsce' Paul Quinn, prezes White Island Tours, powiedział CNN . „Nic nie sygnalizowało, że nastąpi erupcja”.

Większość ocalałych ma oparzenia obejmujące co najmniej 30 procent ich ciał, według CNN . 'Możliwe, że nie wszyscy pacjenci przeżyją' - powiedział we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Pete Watson. Ranni są w wieku od 13 do 72 lat.