Pięć lekko szalonych przygód z jedzeniem i piciem, które możesz mieć tylko w Tokio

Główny Restauracje Pięć lekko szalonych przygód z jedzeniem i piciem, które możesz mieć tylko w Tokio

Pięć lekko szalonych przygód z jedzeniem i piciem, które możesz mieć tylko w Tokio

Wylądowałem w zeszłym tygodniu na tokijskim lotnisku Narita, gotów dowiedzieć się, dlaczego tak wiele osób (13,35 mln, według danych z zeszłego roku) chciałoby mieszkać w jednym miejscu. Teraz desperacko chcę się tam przenieść, choćby ze względu na dziwną i cudowną scenę z jedzeniem i piciem.



Tokio jest jak nigdzie indziej na świecie, jeśli chodzi o jedzenie poza domem. Maguro. Yakatoriego. Ramen. Ramen łaźnia. Yakisoba. Takoyaki. Po jednym dniu spędzonym w stolicy Japonii przechodzą od słów obcych do ulubionych przez całe życie. Równie imponujące są drinki (Jim Murray, w swojej słynnej książce, nazwał japońską whisky najlepszą na świecie w 2014 roku). Światowa Biblia Whisky ), a koktajle i bary są takie same jak w Londynie i Nowym Jorku.

W ramach gastronomicznego wysiłku, aby oderwać guzik od moich dżinsów, odkryłem, że dzieje się wiele rzeczy związanych z Tylko w Tokio. W sobotę musiałam zebrać się na odwagę, żeby zjeść szpikulec z grillowanego łona. Niedzielę spędziłam nie w kościele (przepraszam mamo), ale w dzielnicy Harajuku, dzieląc się naleśnikiem z dziewczyną przebraną za postać z anime. Weekend to także jedna restauracja całkowicie pozbawiona krzeseł i druga z dziesiątkami robotów.




Tokio serwuje to, co dziwne w bardzo przyjemny sposób. Bez dalszych pożegnań pięć przygód z jedzeniem i piciem, które możesz mieć tylko w Tokio:

Studiuj najlepszą whisky na świecie z widokiem na Sky Tower

Wjedź windą do Ritz Carlton Lobby Lounge na 45. piętrze i poproś szanowanego barmana Kentaro Wadę, aby przygotował dla Ciebie lot japońskiej whisky. Łączy każdą z czekoladkami rzemieślniczymi, wytwarzanymi we własnym zakresie. Poznasz różnice między 17-letnią mieszanką Hibiki a 12-letnim single maltem Yamazaki, przyglądając się rozmiarom tego miasta przez okna sięgające od podłogi do sufitu. To jeden z najlepszych widoków na słynną tokijską wieżę Sky Tower.

Jedz naleśniki i słodycze z postaciami z anime w Harajuku

Harajuku to jedna z najgorętszych atrakcji turystycznych w Tokio. To epicentrum rozwoju mody i stylu teatralnego. Zabierz aparat na ulicę Takeshita, gdzie japońscy nastolatkowie traktują typowy wtorek jak Comic Con, w pełni ubrani w skandaliczne kostiumy. Na ulicy znajdują się również znane stoiska z naleśnikami, sklepy ze słodyczami i bary sprzedające gazowane, kolorowe herbaty bąbelkowe. Ostrożny. Cukrowy haj może sprawić, że koszulka pokryta kociętami i jednorożcami będzie logicznym zakupem.

Jedz grillowane łono na Omoide Yokocho w Shinjuku

Jeśli autentyczna podróż oznacza ukierunkowanie twojego wewnętrznego Anthony'ego Bourdaina, udaj się do Omoide Yokocho . Ta maleńka droga jest po obu stronach zatłoczona otwartymi izakayas, z których każda może pomieścić od sześciu do dziesięciu osób przed grillem. Yakatori – popularne określenie mięs na szaszłyki – obejmuje tu całą gamę, od grillowanej wieprzowiny i kurczaka po bardziej zniechęcające opcje, takie jak jelita i macica. Na drinki po kolacji wpadnij do baru Albatross G. Na dole jest więcej żyrandoli niż stołków barowych, a galeria na poddaszu na drugim piętrze to projekt Alice-in-Wonderland-French-Bordello. W podłodze jest dziura. Wykrzykujesz swoje zamówienie do barmana poniżej.

Fine Dine na swoich stopach w Inikari Standup Steakhouse

Nazwa ten łańcuch przekłada się na Sudden Steak. Nie ma krzeseł. Podejdź do tylnego kontuaru rzeźnika, wybierz cięcie, a następnie wycofaj się na puste miejsce wysokiego kontuaru. Twoje ukończone arcydzieło jest platerowane i przenoszone przez tłum na skwierczącej patelni. Rzeźbiesz i konsumujesz stojąc. Chociaż brakuje mu przepychu ani okoliczności, jest to niesamowicie pyszne doznanie stekowe. Oryginalne Inikari znajduje się w eleganckiej dzielnicy Ginza, ale jest ich kilka rozsianych po całym mieście.

Jedz, pij i może weź Advil w restauracji Robot

Budowa kosztowała 10 milionów jenów ten klub nocny / restauracja / teatr? , gdzie na scenie rządzą roboty. Całe miejsce to menażeria luster, laserów, mrugającego neonu, zaawansowanej robotyki i odzianych w bikini dziewczyn-cyborgów, które dają kilka pokazów dziennie. Wejście kosztuje 7000 jenów (56 USD) i kolejne 1000 jenów do jedzenia. Trzymaj się piw w puszkach, ponieważ jesteś tam na pokazie, a nie na jedzeniu. A serial, choć nieco przyprawiający o ból głowy, jest czymś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej.