Wolność, sprawiedliwość, nadzieja – ukochany narodowy pomnik w Południowej Dakocie, Mount Rushmore, jest świadectwem tych głęboko cenionych amerykańskich wartości. Kwartet prezydenckich popiersi wyrzeźbionych w granitowym szczycie w Black Hills jest jednym z najbardziej znanych symboli Stanów Zjednoczonych, na równi z Dzwonem Wolności i Statuą Wolności.
W rzeczywistości kolosalne, 60-metrowe sylwetki George'a Washingtona, Abrahama Lincolna, Thomasa Jeffersona i Theodore'a Roosevelta są tak natychmiast rozpoznawalne, że zostały sfałszowane w reklamach, wykorzystane jako tło do filmów (w tym „North by Northwest” Alfreda Hitchcocka ) , i odtworzone we wszystkich rozmiarach i formach, w tym konstrukcja składająca się z 3 milionów elementów w Legolandzie. Ale dla całej szerokiej sławy Mount Rushmore (i 3 milionów odwiedzających rocznie), jest to również miejsce z głęboką historią i wieloma mało znanymi faktami.
Pierwotny plan zawierał inny zestaw figurek
Trudno wyobrazić sobie Mount Rushmore bez dowodzącej obecności tych konkretnych prezydentów. Ale wierzcie lub nie, Plan A polegał na zwróceniu uwagi na surowych regionalnych bohaterów, takich jak Lewis & Clark, Buffalo Bill Cody i przywódca Siuksów, Czerwona Chmura. Postacie zostałyby wyrzeźbione w granitowych filarach znanych jako Igły. Zasadniczo upodabniałoby to dzieło do zestawu totemów.
Calvin Coolidge był zabiegany o fundusze federalne
Kiedy Mount Rushmore został poczęty pod koniec lat dwudziestych, prezydent Calvin Coolidge wybrał lato w Black Hills. Miejscowi wymyślili szalenie kreatywne sposoby, aby zapewnić przywódcy komfort, w tym prezenty, takie jak 10-galonowy kapelusz i gigantyczna wanna masła. Kiedyś samolot zrzucił wieniec z kwiatów na jego lożę, a nawet strumień zapełniono utuczonym pstrągiem z wylęgarni, aby prezydent mógł swobodnie łowić ryby.
Tajemnice góry Rushmore Źródło: MPI/Getty ImagesTheodore Roosevelt nie nosi okularów
Tylko binokle (i ani soczewki, ani zauszniki) zostały wyryte na twarzy prezydenta Roosevelta wraz z prążkami na górnych policzkach. Z daleka głównodowodzący wygląda, jakby zakładał okulary. To imponująca iluzja optyczna i rzeźbiarski wyczyn.