To holenderskie muzeum chce, abyś powąchał jego obrazy

Główny Kultura + Projektowanie To holenderskie muzeum chce, abyś powąchał jego obrazy

To holenderskie muzeum chce, abyś powąchał jego obrazy

Sztuka jest już ucztą dla oczu, ale a nowy eksponat w holenderskim muzeum sztuki Mauritshuis ma nadzieję, że będzie to również uczta dla nosa.



  Ulotne zapachy w kolorze w muzeum Mauritshuis w Holandii
Dzięki uprzejmości Mauritshuis

„Smell the Art: Fleeting Scents in Color”, nowe przedstawienie, którego premiera będzie miała miejsce w muzeum znajdującym się w Hadze, gdy tylko zostanie ponownie otwarte dla publiczności, nie tylko prezentuje wspaniałe dzieła XVII-wiecznych malarzy, ale także pokazuje, co ci obrazy mogą „pachnąć”, jak dzięki zaawansowanym technologicznie spritzerom zapachowym, które goście mogą aktywować jednym naciśnięciem przycisku.

  Ulotne zapachy w kolorze w muzeum Mauritshuis w Holandii
Dzięki uprzejmości Mauritshuis

Nie możesz się doczekać, aby zobaczyć, jak pachnie sztuka? Muzeum z przyjemnością wyśle ​​ci spritzer zapachowy i bilet na wirtualny pokaz, abyś mógł wybrać się na cyfrową wycieczkę za 25 euro (około 30 dolarów).




„Nie wydaje mi się, żeby robiono to wcześniej – żeby można było coś powąchać w domu” – powiedziała Ariane van Suchtelen, kuratorka wystawy. Aktualności Artnetu . „Musimy zobaczyć, jak to działa. To pudełko to wciąż eksperyment”.

Jasne, brzmi to jak naprawdę fajne doświadczenie wielozmysłowe, ale uczciwie ostrzegam, zapach może nie być zbyt przyjemny, gdy uderza w twoje nozdrza, ponieważ obrazy przedstawiają zapachy zarówno „pachnące, jak i cuchnące”.

„Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak pachniał amsterdamski kanał 400 lat temu? Byłoby to dość ponure: ekskrementy, odpady i wszelkiego rodzaju nieczystości były wrzucane do wody”, wyjaśnia muzeum na swojej stronie stronie internetowej . „Ta sama woda, w której wtedy prały biedniejsze gospodynie domowe. Higiena osobista i ogólna były dalekie od dzisiejszych. Ludzie byli przekonani, że brzydkie zapachy mogą szkodzić zdrowiu. Na szczęście istniały różne sztuczki maskujące nieprzyjemne zapachy i sytuacje. Zamożne kobiety nosiły pomander na łańcuszku, wówczas drogi dodatek modowy. Poza tym, że dobrze wyglądały, oznaczało to również, że mogły chronić się przed niebezpiecznymi zapachami”.

Dlaczego ktoś miałby narażać się na tak obrzydliwy zapach? Oczywiście dla przeżycia i wywołania poczucia przynależności w obrazie.

„Zmysł węchu jest ściśle powiązany z ewolucyjnie starym układem limbicznym mózgu, ponieważ ma bezpośredni dostęp do struktur takich jak ciało migdałowate, kompleks hipokampa i kora mózgowa” – powiedział Justus Verhagen, profesor neuronauki na Uniwersytecie Yale Artnet . „Są silnie zaangażowane w emocje i wspomnienia”. Inne zmysły, takie jak wzrok, są „znacznie mniej bezpośrednie, ponieważ są między innymi bramkowane przez wzgórze”.

Muzeum stworzyło zaledwie 1500 pudełek do wysyłki na całym świecie do zainteresowanych stron, chociaż van Suchtelen mówi, że jeśli zestawy są popularne, są otwarci na produkcję większej liczby. Wpisz się na listę zestawu na teraz strona internetowa muzeum.